Trekking przez lodowiec Inylczek Południowy to wspaniała przygoda. Sześć dni marszu po przepięknych, dziewiczych górach. Rzeki, lodowce, jeziora, urwiska, piargi, głazy… Inny świat. Wszystko to pozwala nam uciec od codziennych stresów i zmartwień, od bzdurnychCzytaj dalej
Miesiąc: Sierpień 2017
Kuchnia kirgiska. Co jeść w Kirgistanie
Pisząc o Kirgistanie, nie sposób nie napomknąć o jego kuchni i zwyczajach kulinarnych. Napomknąć to za mało. Wspomnienia jedzenia w Azji Centralnej to jedne z najciekawszych i najbardziej zapadających w pamięci. Kuchnia kirgiska to naturalneCzytaj dalej
Kirgistan – trekking pod Chan Tengri. Wideo
Trekking i Kirgistan. To w zasadzie wyrazy bliskoznaczne. Wyprawa po lodowcu Inylczek Południowy z obozowiska Maida Adyr do South Inylchek Base Camp – bazy himalaistów u stóp Chan Tengri (Khan Tengri) – najdalej wysuniętego na północCzytaj dalej
Biwakowanie w Tienszan. W cieniu Chan Tengri
Nie tak wyobrażałem sobie biwak w środku lata. Base Camp Inylczek Południowy: 4100 m n.p.m. i to jeszcze na lodowcu. Spanie w namiocie u stóp Chan Tengri to nieco inne doświadczenie. Wręcz baśniowe. I toCzytaj dalej
South Inylchek Base Camp. Meta
Dzień 6: 8,5 km, 5 godzin Cały czas jeszcze nie przyzwyczaiłem się do porannego mrozu. Do tego, że budzę się z zimna. Nos wystający ze śpiwora jest cały zmarznięty i mówi dość. Cały czas jestCzytaj dalej
Komsomolec, Proletarskij. W krainie lodowców
Dzień 5: 14,6 km, 7 godzin Po ciężkim dniu śpimy jak zabici. Rano budzi mnie przenikliwe zimno. Jak w lodówce. Każdy ruch wywołuje opad leciutkich kryształków lodu z poszycia namiotu. Wszystko oszronione. Kiedy otwieram namiot,Czytaj dalej
Jezioro Merzbacher. Mesjasz w klapkach
Dzień 4: 17,1 km, 9 godzin Noce na wysokości są dziwne. Mieszanka zimna, rozrzedzonego powietrza i niewygody sprawiają, że śnią się bardzo dziwne rzeczy. Atmosferę snów wzmagają jeszcze odgłosy gór, które dobiegają zza namiotu iCzytaj dalej
Wejście na lodowiec. Inny świat
Dzień 3: 19,2 km, 9 godzin Druga noc jest dużo zimniejsza. Mimo to śpimy zaskakująco długo. Wczesna pobudka okazuje się zbędna, bo nasz obóz cały czas pogrążony jest w mroku. Przemarznięty na kość próbuję sięCzytaj dalej
Przeprawa przez rzekę. Z wodą nie wygrasz
Dzień 2: 22,5 km, 9 godzin Pierwsza noc na każdej wyprawie jest wyjątkowa. Włącza się tryb „trekking po Kirgistanie”. Organizm przyzwyczaja się do namiotu, chłodu, małej przestrzeni, szelestów wiatru, trzepotania sznurków i połów namiotu wCzytaj dalej