Korea, to raj dla miłośników dobrej kuchni i street food. Po przyjeździe do tego kraju nie trudno znaleźć wyjątkowe, oryginalne i przepyszne jedzenie. Wybór jest ogromny. Co jeść w Korei? Jakie jest koreańskie jedzenie? GdzieCzytaj dalej
Kategoria: Korea
Najlepsze jedzenie w Korei. Restauracje
Jedzenie w Korei jest najlepsze. Jeżeli znudzi wam się już koreański street food – co jest w zasadzie niemożliwe – lub po prostu będziecie mieli ochotę usiąść w restauracji i zjeść coś dobrego, czeka wasCzytaj dalej
Najlepszy i najgorszy koreański alkohol
Co pić, a czego nie pić w Korei, czyli przewodnik po koreańskim alkoholu Koreańczycy, jak na Azjatów, piją dużo. Koreański alkohol jest jednym z najlepiej sprzedających się na świecie. Tradycja picia jest tu bardzo stara.Czytaj dalej
Strefa zdemilitaryzowana. Rezerwat DMZ
Wycieczka do strefy zdemilitaryzowanej to coś, co zwyczajnie trzeba zrobić w Korei. Niebieski barak, długi błyszczący stół, skórzane fotele, strażnik w hełmie i ciemnych okularach, stojący z groźną miną i zaciśniętymi pięściami. Drzwi, za którymiCzytaj dalej
Seul. Huwon i zjawy w hanbokach
Seul to nowoczesność. Ogromny betonowo-szklany twór. To światło, kolory zgiełk i tempo tak szybkie, że nie sposób nadążyć za własnymi myślami uciekającymi szybciej niż wagony metra. Po kilku dniach szaleństw dziennych i nocnych, zapragnęliśmy poznaćCzytaj dalej
Wycieczka po Seulu. Szkło, stal i kamienne mury
Seul to betonowy las. Ogromny betonowy las o poranku. Stoimy na tarasie naszego hostelu i przecieramy oczy ze zdumienia. Wieżowce zdają się wyrastać z każdej, nawet najmniejszej przestrzeni. Prą w górę, niczym drzewa w dżungliCzytaj dalej
Chuncheon. Wojna, kurczaki i mydlane opery
W Chuncheon dotarło do mnie, że to już jesień. Rześki, leniwy poranek w mieście. O siódmej rano nie dzieje się kompletnie nic. Miasto jakby opuszczone. Zdaję sobie sprawę, że jest sobota. Miasto jeszcze śpi poCzytaj dalej
Park Narodowy Seoraksan. Zatłoczona bajka
Wracamy do Sokcho. Z jednej jestem nieco onieśmielony i zachwycony bliskością Korei Północnej i strefy zdemilitaryzowanej (DMZ), z drugiej nieco rozczarowanym, że okazała się tylko zwyczajnym kawałkiem ziemi, któremu magii nadaje kontekst. Przygnębiające jest teżCzytaj dalej
Sokcho i Goseong. Wojna w kolorowym papierku
Z Magicznego Gyeongju ruszamy na północ. Naszym celem jest Sokcho – miasto położone kilkadziesiąt kilometrów od linii demarkacyjnej i granicy z Północą. Stamtąd blisko jest do strefy zdemilitaryzowanej – to jeden z powodów, dla któregoCzytaj dalej