Bergamo jakoś wcześniej nie było dla nas celem podróży samym w sobie. Zawsze służyło jako przesiadka, krótki przystanek, zawsze było na chwilę, na moment i lecieliśmy dalej. No bo to przecież super węzeł, baza RyanairaCzytaj dalej
Bergamo jakoś wcześniej nie było dla nas celem podróży samym w sobie. Zawsze służyło jako przesiadka, krótki przystanek, zawsze było na chwilę, na moment i lecieliśmy dalej. No bo to przecież super węzeł, baza RyanairaCzytaj dalej