Teheran to duże miasto. Głośne, pełne aut, które tłoczą się na dusznych ulicach. W upalny letni dzień wytchnienie przynoszą lekkie podmuchy wiatru schodzącego z gór. Wszędzie jest zielono. Z ponad rozłożystych, dających cień drzew wCzytaj dalej
Tag: Bazar
Isfahan. Najpiękniejsze miasto Iranu
Po południu docieramy do Isfahanu. Suniemy zielonymi, przyjemnymi alejami schowanymi w cieniu drzew. Przez rozłożyste gałęzie upał wdziera się sporadycznie. Isfahan ma swój system klimatyzacji. Docieramy do naszego hostelu Mahbibi i w sumie nie chceCzytaj dalej
Ukryte skarby Iranu. Abyaneh, pustynia Maranjab i Nushabad
Przy śniadaniu poznajemy Francuzkę, której ktoś przez noc ukradł spod drzwi buty… Wydaje mi się to niemożliwe. Nie w hostelu, nie tutaj. Dziewczyna w ogóle ma dość i tylko czeka na wizę do Turkmenistanu, żebyCzytaj dalej
Najlepsze jedzenie w Wietnamie. Siedem rzeczy których musisz spróbować
Jakie jest jedzenie w Wietnamie? Podczas naszej podróży, kuchnia wietnamska okazała się dla nas nie lada zaskoczeniem. Spodziewaliśmy się typowej kuchni azjatyckiej – takiej jaką znamy z popularnych u nas „Chińczyków”, które w rzeczywistości sąCzytaj dalej
Delta Mekongu. Życie nad rzeką i pływające bazary
Po spędzeniu kilku dni w Sajgonie, postanawiamy wyruszyć nad deltę Mekongu. Skusiła nas wizja sielskiego życia na wietnamskiej prowincji. Życie w rytmie wyznaczanym przez ogromną rzekę, cisza i spokój z dala od zatłoczonych, śmierdzących spalinamiCzytaj dalej
Wyspa Phu Quoc. Raj zaśmiecony
Na wyspę Phu Quoc przylatujemy porannym samolotem z Hanoi. Po zimnej ulewie stolicy nie ma najmniejszego śladu. Z nieba leje się żar przez który przedziera się lekki powiew bryzy morskiej. Po trzech dniach ziąb wCzytaj dalej
Strefa zdemilitaryzowana. Rezerwat DMZ
Wycieczka do strefy zdemilitaryzowanej to coś, co zwyczajnie trzeba zrobić w Korei. Niebieski barak, długi błyszczący stół, skórzane fotele, strażnik w hełmie i ciemnych okularach, stojący z groźną miną i zaciśniętymi pięściami. Drzwi, za którymiCzytaj dalej
Busan. Najpiękniejsze miasto Korei
Busan miał być dla nas krótkim przystankiem w podróży po Korei. Plan był prosty: przylatujemy z wyspy Jeju, jemy coś, robimy spacer po mieście, oglądamy świątynie, może jeszcze jakieś zakupy i jedziemy dalej. W końcuCzytaj dalej
Taipei 101 – taniec w chmurach
Tajpej o tej porze jest nieśmiałe. W kroplach porannego deszczu przypomina małe miasteczko, w którym nie wiadomo skąd nagle wyrosły ogromne wieżowce a ulice same z siebie się poszerzyły. Ludzi jest mało. Pojedyncze sylwetki przemykająCzytaj dalej